26 kwietnia Hynfra uczestniczyła w kolejnej debacie European Economic Congress o tytule „Inwestycje w miastach i samorządach”. Całą dyskusję rozpoczęła Małgorzata Jarosińska-Jedynak, sekretarz stanu w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, pełnomocnik rządu ds. Światowego Forum Miejskiego. - Jesteśmy w trudnym momencie zamknięcia poprzedniej perspektywy finansowej i w przededniu rozpoczęcia kolejnej.
Na pytanie jakie dziedziny będą najmocniej dotowane odpowiada - Nacisk będzie postawiony na projekty OZE, termomodernizację, transport zeroemisyjny, gospodarkę obiegu zamkniętego, ogólnie zazielenianie. Na te cele przeznaczone zostanie 8 mld euro do 2027 roku.
Dodaje, że teraz mamy wszyscy czas na przygotowanie dokumentacji. Znane są wstępne ramy projektów. Możemy już przygotowywać się do konkursów.
Uczestnicy reprezentujący samorządy zwrócili uwagę na ich ciężką sytuację związaną z mniejszymi wpływami do budżetu spowodowanymi m.in. obniżeniem podatku PIT. Katarzyna Gruszecka-Spychała, wiceprezydenta miasta Gdyni ds. gospodarki mówi - Zabija nas poziom wydatków bieżących. Każdego dnia musimy wydawać więcej ze względu na sytuację ekonomiczną. Musimy się kredytować. Spada nam rating. Problem dotyczy również planowania. Gdybyśmy wiedzieli, że powstaną nagłe zmiany, nie inwestowalibyśmy w ten sam sposób.
O swoich obawach opowiadał również Sławomir Kopyść, członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego. - Niebywały wzrost cen inwestycji samorządowych ma wpływ na nasze działania, musimy zastanowić się co zrobić, by ukończyć rozpoczęte przedsięwzięcia. Przebudowujemy szpitale, modernizujemy drogi. Ceny towarów i usług bardzo wzrosły. Jesteśmy zaniepokojeni opóźnieniami z kolejnymi perspektywami funduszy unijnych.
Z bardziej optymistycznym komentarzem przyszedł Michał Cieślak, członek Rady Ministrów, w KPRM. - Z punktu widzenia rządu i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów stwierdziliśmy, że wzrosty z tytułu PIT i CIT są dość wysokiej skali. Budżety samorządowe wzrosły w skali kraju. Nie możemy uzależniać tak ważnych zmian jak kwoty wolnej od podatku, zmian finansowych dotyczących gospodarki od ewentualnych wpływów do budżetu samorządów. Będzie stała subwencja uzupełniająco inwestycyjna. Już pierwszą taką wypłatę mamy za sobą. Skorelowaliśmy ubytki w samorządach. To ma być zachęta do inwestowania i uzupełniała kosztów ponoszonych z tytułu ubytków wpływów.
Puentę w dyskusji wniósł prezes Hynfra Tomoho Umeda. - Ceny węglowodorów będą cały czas nieprzewidywalne. Nie da się już czegokolwiek planować bazując na klasycznych paliwach. Na to wrażliwe są samorządy. Proces dekarbonizacji jest bardzo promowany i mamy jasny komunikat w którą stronę trzeba się kierować. Dekarbonizacji towarzyszy duży nakład kapitałowy, ale niemal zerowe koszty operacyjne. Dla samorządu oznacza to oderwanie od niestabilnego systemu energii, gazu itd. To samo dotyczy węgla. Nie ma do niego dostępu. Do biomasy również. Trzeba zbudować coś, co sprawi, że samorządy będą samowystarczalne. Energetycznie, cieplnie, paliwowo. Jak dojść do uwolnienia się od tego niestabilnego systemu? W Sanoku znaleźliśmy rozwiązanie poligeneracyjne. Znaleźliśmy sposób na własną energię, jak i odnawialne ciepło (odpadowe z procesu wytwarzania wodoru z elektrolizy). Tak naprawdę wodór, który tam będzie się wytwarzał, będzie produktem ubocznym. Otrzymujemy z takiej instalacji kilka produktów, realizując potrzeby wielu samorządów. OZE i dekarbonizacja wymagają poligeneracyjnego myślenia. Tu nie ma na co czekać. Te plany muszą być zainicjowane jak najszybciej.
Comments